• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Lipiec 2008
  • Kwiecień 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005

Archiwum czerwiec 2006

Bez tytułu

Wypięłam się na nich.
Wszystkich.

[kształtne formy, nie całkiem grzecznościowe]

28 czerwca 2006   Komentarze (15)

Bez tytułu

Poranny żar z nieba przyprawia nocne marki o kłopoty ze snem. W skrajnych przypadkach o kocią bezsenność.

26 czerwca 2006   Komentarze (17)

Bez tytułu

Oczekiwanie spłynęło po gardle.

A potem
cięły mnie światła
i żłobił pot.

24 czerwca 2006   Komentarze (10)

Bez tytułu

Coś mi pękło. Robie obgląd...

22 czerwca 2006   Komentarze (12)

Bez tytułu

Gubię garściami włosy, gubię i na wadze.

21 czerwca 2006   Komentarze (10)

Bez tytułu

Patrz dalej. Co też wiesz o ostrzach w moich oczach,
którymi wciąż ryję sygnaturę na Twym ciele?
Ustaw się zaraz potem w rzędzie naznaczonych.

Następny, proszę.

Zamykam Was w sobie.
Czas nieokreślony, choć proporcjonalny do długości sznura, jakim chcieliście mnie związać.
Z Waszym ciałem, Waszym ciałem, tylko Waszym ciałem.
Chustą zakryliście oczy, abym nie widziała więcej, niż powinnam.
Otwieraliście mi usta; brak komentarza najwyższym jest przecież
stanem obojętności.

Zbliż się proszę.
Obejdzie się bez bieli fartucha i sterylnych rękawiczek.
Dusze przecież nie krwawią.

Będzie szybko, obiecuję.

16 czerwca 2006   Komentarze (16)

Bez tytułu

Obedrzyj mnie ze skóry i mięśni
i naoliw me stawy,
abym łatwiej kiwała głową i dlońmi
w geście akceptacji.
Zahaczysz mnie o siebie
uzbrojoną po same zęby
w zęby i mniej lub bardziej
wyartykułowane dźwięki.
Stanę Ci w gardle,
odbiję się goryczą.

W myślach składam układankę,
w której zbyt wiele elementów
nie współgra ze sobą.

13 czerwca 2006   Komentarze (15)

Bez tytułu

A potem śmiać się donośnie.
Już nie do słuchawki.

09 czerwca 2006   Komentarze (9)

Bez tytułu

Zacinam się przy trzeciej minucie wspomnień
i wciąż puszczam to wszystko od nowa.

Kurwa.

Nigdy nie rozpoznaję ludzi na ulicach.

08 czerwca 2006   Komentarze (33)

Bez tytułu

Składam rezerwację bez pewności. Nagle ziemia dzieli się na pół, a me nie dość długie nogi objąć próbują świat zdefiniowany,
a może nawet półświatek.
Brakuje wszystkiego co moje.

Pertraktujesz?

03 czerwca 2006   Komentarze (10)

Bez tytułu

Zamknij oczy.

01 czerwca 2006   Komentarze (7)
Kocie | Blogi