• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Bez tytułu

Poranny żar z nieba przyprawia nocne marki o kłopoty ze snem. W skrajnych przypadkach o kocią bezsenność.

26 czerwca 2006   Komentarze (17)
kocie => kontestator
29 czerwca 2006 o 09:39
Jak tak liczyłeś - nie zabrakło Ci nigdy liczb? W moim obecnym stanie chyba tego obawiałabym się najbardziej.
kontestator => kociek
28 czerwca 2006 o 16:24
Bo pewnie liczyłaś w myślach. Co innego jak w ciemnym pokoju leząc na łóżku monotonnie wycedzasz : jeden baran, dwa barany... ...milion dwieście milionów baranów... itakdalej. Jestem ostatnią osbą, która może być kompetentna w określaniu \"normalności\".
kocie => kontestator
28 czerwca 2006 o 09:05
Wiem, hehe. Tylko... Nigdy się nie zmęczyłam przy tym. Czy to jest nienormalne?!
kontestator => kociek
27 czerwca 2006 o 16:40
Straaasznie ! Widze, że mało jeszcze życia poznałaś. Nikt i nic tak człowieka nie męczy jak baran właśnie. Z drugiej strony, w poprzednim wpisie miałem na myśli samo liczenie.
kocie => Mruczanka
27 czerwca 2006 o 13:44
A ja mam w cieniu +34 generalnie. Nie chlip, przecież koty z wodą nie w parze.
kocie => kontestator
27 czerwca 2006 o 13:18
Barany męczą?
kontestator => kociek
27 czerwca 2006 o 11:12
Nie jestem pewien. Na pewno wymęcza !
kocie => kontestator
27 czerwca 2006 o 10:24
Mówisz, że to pomaga na upały?
Mruczanka
27 czerwca 2006 o 10:03
a ja sobie chlipie na klawiaturke, bo kiedys mia£am podobnego kota ktory juz odszed£ do wiecznosci w tragicznych okolicznosciach...
nie narzekajcie na upa£y..ja tu mam tylko +18st. a do tego deszcz, deszcz, deszcz...
moje
26 czerwca 2006 o 23:21
bezsenność jest też i moja.
kontestator
26 czerwca 2006 o 19:13
Licz barany.
under cover of night
26 czerwca 2006 o 17:20
przynajmniej jest motywacja do wczesniejszego chodzenia spac i wczesniejszego wstawania:)
calaja
26 czerwca 2006 o 16:45
czarne koty przynosza mi szczescie, a przynajmniej wygodnie jest tak myslec :)
zielone.okulary
26 czerwca 2006 o 16:45
poranny żar obrzydza łóżko... a popołudniowy usypia:;)
jasna_dziewczynka
26 czerwca 2006 o 15:25
jasnym dziewczynkom też źle w taką pogodę.
kocie => w_ż_s_m
26 czerwca 2006 o 15:20
Nie wypycham się. Pimpka powiadasz? Hm.
w_ż_s_m
26 czerwca 2006 o 15:13
Twój kociak?? fajny. czarny.

jak nie Twój, to się wypchaj. i tak wole Pimpka.

Dodaj komentarz

Kocie | Blogi