Bez tytułu
Jako, że dostałam kopa w dupe.
1. Nadal łapie się na kapitalny sposób. Częstowanie marchewką, żeby zaraz potem pogonić kijem.
2. Czasem staję nago przed lustrem i przyglądam się w nim sobie robiąc powszechny spis.
3. Noszę w sobie ogromne brzemię niezdecydowania, nawet mój chód traci wtedy na lekkości.
4. Praca umysłowa przyprawia mnie o ból tyłka.
5. Nie żałowałam pieniędzy, jakich kiedyś zażądali, abym mogła odzyskać swoją własność. Ulice wieczorne.