• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Bez tytułu

Z minuty na minutę tłuścieją krople
w zmasowanym ataku nieba -
nadstawiam ku nim wysuszone usta,
łapię je na język,
aby już za chwilę spływać z deszczem z opustoszałych nagle ulic.
Skracam oddechy, wydłużając kroki
- długodystansowiec -
dławię się pośpiechem, przeskakując myśli.
I nagle wszystko jakby spowalnia.
To jakby sekundę pomnożyć razy dwa, trzy, może nawet cztery.
Patrzę mocniej niż zwykłam, klasyfikując kolory, fakturę, strukturę.
Czuję ziemistość deszczu w nosie, powietrze zawisło nad miastem.

Milcząco wykręcam z deszczu moje przydługie nogawki,
które wypiły wszystkie płytkie kałuże.

15 maja 2006   Komentarze (19)
ERRAD
29 maja 2006 o 12:08
A ja, w myślach, po zielonych łąkach... Wśród kaczeńców, szeleszczących liści i ptaków śmigłych i tęczy co gdzieś tam aż za horyzont...
kobieta_z_kotem
29 maja 2006 o 00:04
ach ten oczyszczjacy deszcz przyjemny gdy minimalistyczny
Mruczanka
27 maja 2006 o 23:18
a gdzie mi sie Kocie podzia£o?????
!!!kayah!!!
24 maja 2006 o 08:51
ty mi tu z deszczem nie wyjezdzaj bo nad morzem w sumie non toper pada :(
kocie => sang
15 maja 2006 o 21:07
I chuj, Sangu drogi.
kocie => bestia_scarf
15 maja 2006 o 21:06
Nie posiadowywuję.
bestia_scarf
15 maja 2006 o 21:05
a gdzie parasolka?
sang
15 maja 2006 o 18:00
To zdjęcie kota jest chujowe. Poprzednie było lepsze, chociaż też nie jakieś tam specjalnie fajowe.
poza_czasem
15 maja 2006 o 16:44
Bo deszcz to taki chwilowy powiew świeżości ;)
kontestator
15 maja 2006 o 11:15
A może nawet pięć, albo sześć. Dużo widzisz.
w_ż_s_m
15 maja 2006 o 11:05
a ja taka rozśpiewana od Ptaśka wracam i zanucę:

jesienny wiatr spierdolił majstra z dachuuuu.....lala.
szukajaca_prawdy
15 maja 2006 o 10:50
wiosenny deszcz...
w_ż_s_m => kociek
15 maja 2006 o 10:32
tylko jesli sypiasz sama [dot. powietrza]. bo jak jakis samiec w pobliżu, to soczyście może być. być moze.
kocie => w_ż_s_m
15 maja 2006 o 10:22
Chwalipięta. I gęś kopnięta... Nie, bezsprzecnzie nie. Ano nie kwaśno. Zdrowe powietrze [chyba w snach].
w_ż_s_m => kociek
15 maja 2006 o 10:16
i tak masz mniej niż ja, bo ja 172 I PÓŁ!!! deszcz na jęzor? i nie kwasno??
kocie => Tecumseh
15 maja 2006 o 10:09
Nie przerażaj mnie. Mi wystarczy to co mam.
Tecumseh
15 maja 2006 o 10:06
Od majowego deszczyku podobno się rośnie :)
kocie => Mruczanka
15 maja 2006 o 09:50
Ciesze się. Niezmiernie. Może zatańcz w deszczu.
Mruczanka
15 maja 2006 o 09:47
a ja leze i deszcz za oknem i depresja kolejna egzystencjalna i pisac mi sie nie chce i przychodze do Ciebie i...mysla£am ze mi nic nie pomoze, a tu mi pomog£o 14scie linijek spod kociej £apki.

Dodaj komentarz

Kocie | Blogi