Bez tytułu
Nagrzany dach, flanelowa męska koszula, kubek gorącej kawy,
obejmowany zimnymi dłońmi przydługim wieczorem.
Noc coraz bardziej chłodna.
Tylko gwiazdy, niczym samoloty, spadały mi z nieba.
Nagrzany dach, flanelowa męska koszula, kubek gorącej kawy,
obejmowany zimnymi dłońmi przydługim wieczorem.
Noc coraz bardziej chłodna.
Tylko gwiazdy, niczym samoloty, spadały mi z nieba.
Nic już nie wiem.
A gwiazdach wiesz co już myślę ;) (Notka niżej)
Dodaj komentarz