• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Bez tytułu

Nagrzany dach, flanelowa męska koszula, kubek gorącej kawy,
obejmowany zimnymi dłońmi przydługim wieczorem.
Noc coraz bardziej chłodna.

Tylko gwiazdy, niczym samoloty, spadały mi z nieba.

11 maja 2006   Komentarze (10)
kocie => Mruczanka
12 maja 2006 o 09:29
Prawda. Są zawsze. Gdzieś.
Mruczanka
11 maja 2006 o 21:59
ja tez w£asnie wroci£am z dachu gdzie sie wypreza£am do gwiazd, ktorych jeszcze nie widac o tej porze, co nie znaczy ze ich tam nie ma, prawda Kocie?
black.rainbow
11 maja 2006 o 18:10
Z jednym się zgodze - noc chłodna.
moje
11 maja 2006 o 13:00
Noc niby to powinna być cieplejsza. Niż wcześnie, oczywiście.
Nic już nie wiem.
kontestator
11 maja 2006 o 11:55
Najwyraźniej nie wytrzymują konkurencji z tanimi liniami lotniczymi.
kocie => Tecumseh
11 maja 2006 o 10:42
Dzięki wielkie.
kocie => w_ż_s_m
11 maja 2006 o 10:41
Ja? Nic. Nie paląca jestem.
Tecumseh
11 maja 2006 o 10:40
Nie w czas, ale szczere życzenia Własnego skrawka nieba! :)
w_ż_s_m
11 maja 2006 o 10:34
coś Ty znowu za świństwo paliła?
poza_czasem
11 maja 2006 o 10:28
Dopiero co skomentowałem a już nową notkę masz! :D Nie nadążam za Tobą :) Dach? To byłoby nie dla mnie...mam lęk wysokości ,ale takie siedzenie na pewno musi być ciekawe...

A gwiazdach wiesz co już myślę ;) (Notka niżej)

Dodaj komentarz

Kocie | Blogi