• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Bez tytułu

Literówki.

Bo widzisz, wszystko jest słów grą, z wyprzecinkowanym konwenansem.
Z zamysłem ustawiamy liter rząd, w dyskurs się celnie wstrzelując.
Znaczki w rzuciku logiki
i s z e r o k o pojętego umownego porządku.

A gdyby to wszystko wywrócić do góry nogami, określić od nowa?

A gdyby nos dupą nazwać?

Drapię się po dupie.
Boli mnie nos od siedzenia.

08 grudnia 2005   Komentarze (5)
moje
08 grudnia 2005 o 23:56
to wtedy byłoby inaczej.
my_space
08 grudnia 2005 o 22:54
Dopiero by bylo :)
kontestator
08 grudnia 2005 o 21:47
Tego typu rozważania wcale nie są muszą być czymś co pozostaje w sferze pojęć abstrakcyjnych. Wystarczy nieco bliżej przyjżeć się różnym odmianom slangów, czy jak w przypadku języka pewnych społeczności ; cookney w Londynie czy gwarze Ślunskiej (przypadków jest pewnie dużo więcej, ja mogę się wypowiadać tylko w swoim poletku).
poza_czasem
08 grudnia 2005 o 20:57
Powstałoby coś w rodzaju grypsu zapewne ;) Możnaby wprowadzić więcej zwrotów i skonstruować własny ,zrozumiały tylko dla siebie (ew dla innej osoby) język :)
padaPada
08 grudnia 2005 o 20:16
Na poczatku czuli bysmy sie wolni. Byc moze ktoregos z nas by oswiecilo, gdyz dotarlo by do niego, ze wszystko tak naprawde jest iluzja. A potem znowu wpadlibysmy w nowe klatki, drapiac sie po dupach.

Dodaj komentarz

Kocie | Blogi