Wiem. W Twoim wieku można jeszcze mówić o młodzieńczym idealiźmie.
kocie => kontestator
02 stycznia 2006 o 18:45
Stara prawda. Ale nie ma klapki, której nie da się podnieść choć na chwilę. A ja dopieprzyć umiem, taka już natura. I to nie wynika wcale ze złośliwości.
kontestator => kociek
02 stycznia 2006 o 18:39
Ci z klapkami są na nią bardzo uodpornieni.
kocie => kontestator
02 stycznia 2006 o 18:17
W sumie. Biorę to pod uwagę, ale i tak zbytnio nie przejmuje się tym co mówią inni. Bardziej na ich miejscu obawiałabym się ciętego języka. Bo jak wiadomo prawda kłuje w oczy.
kocie => sang
02 stycznia 2006 o 18:14
A to to w życiu. Mam do nich zbyt wielki sentyment.
hehe te kiedys mialam pazurki i umialam je pokazac chocuiaz nie zawsze bylam tego swiadoma... a Ty jak niechce to ich nie piluj :) czyms trzeba sie bronic przeciez nie??
popieram dziewczyny, popieram :) i jak chcesz to sobie nawet używaj tych pazurków, a innymi się nie przejmuj!
kocie => !!!kayah!!!
02 stycznia 2006 o 10:35
Nie zamierzam niczego robić ani zmieniać dla kogokolwiek. Nie na darmo jestem nazywana właśnie Kocie. Zawsze chadzam tylko własnymi ścieżkami. Bo nie trzymam z ludźmi tzw. \"sztamy\". Jestem tylko ja i oni. Może i wygodnickie, ale nie mam zamiaru nic z tym robić.
!!!kayah!!!
02 stycznia 2006 o 10:27
nie rob tego co inni ci radza...rob to co uwazasz za sluszne, jesli zmienisz siebie dla kogos to nie bedziesz soba.
Dodaj komentarz