• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Holly shit.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Bez tytułu

Z internetowej strony, jednego z serwisów randkowych, krzyczała głośno
POKOCHAJ MNIE!

Broń mnie, Panie, przed krzykiem donośnym,
zbyt cichym jednak, aby został usłyszany.
Broń mnie, Panie, od myśli naiwnych, że znajdując Go, znajdę siebie.

Zmądrzałam.

Daj mi Panie szaleństwa naparstek,
abym cynizmem nie zniszczyła szansy na to,
co często sensem życia bywa.

Nocną porą suną kablami ciche,
czarne litery układające się na baczność w wyznaniu e-miłości.

e-tragedia, w ilu aktach?

20 grudnia 2005   Komentarze (6)
kocie => kontestator
21 grudnia 2005 o 09:15
Niby jak? Mogę Twój komentarz ewentualnie usunąć [?] Wyedytować go niestety nie mogę. All human rights reserved.
lemuria
21 grudnia 2005 o 00:07
najlepiej w jednym ,żeby szybko się skończyla!
kontestator => kociek
20 grudnia 2005 o 22:13
nie wiem skądmi się na końcu wzięło to matrymonialnej. Weź mi to wyedytuj, albo co, okej ?
kontestator
20 grudnia 2005 o 22:11
Ja na e-randki bym nigdy nie wszedł, ale to bardziej dlatego, że także nigdy nie szukałbym kogoś w agencji matrymonialnej. Wierze za to w relacje internetowe, jako swego rodzaju wzbogacenie życia w sensie intelektualno-emocjonalnym, jednak mimo wszystko z naciskiem zwłaszcza na to pierwsze. Inna sprawa, że to co dla mojego pokolenia ciągle w pewnym stopniu nienaturalne i sztuczne, dla pokolenia obecnych przedszkolaków może być zupełnie naturalne i oczywiste, a znajomość internetowa będzie równie dobra jak ta realna. matrymonialnej.
moje
20 grudnia 2005 o 21:31
Nie wiem. Wszystko jest możliwe. Zależy od cłżowieka.
poza_czasem
20 grudnia 2005 o 21:16
e-miłość? To coś takiego wogóle jest? Przez internet nie można się zakochać... Nie widać spojrzenia ukochanej osoby ,nie czuć jej zapachu ,dotyku... Zakochanie się przez net jest niemożliwe :]

Dodaj komentarz

Kocie | Blogi