Bez tytułu
Samotna = niezależna?
Pani siebie = niczyja?
Samotność to wybór, stan przejściowy czy konieczność?
Wybór. Może stan przejściowy.
Odpowiada Ci taki stan rzeczy?
Czasem chcę człowieka.
A jednak...
Jak każdy...
Konkretnego człowieka?
Być może.
Być może?
Konkretny człowiek jest niekonkretny.
I co dalej?
Nic. Zawieszenie bądź konkretne działanie.
Konkretne = zdecydowane?
W rzeczy samej.
Kiedy podejmiesz zdecydowane kroki?
Jeszcze nie teraz...
Brak Ci zdecydowania? Kiedy zrobisz cokolwiek aby wyjaśnić tę sytuację?
Nie wiem.
A kto ma wiedzieć jak nie Ty?
Ja nie wiem nic.
Nic jest wszystkim, jeśli nie wiesz nic, wiesz wszystko.
Tylko głupcy wiedzą wszystko.
Skoro nic jest wszystkim, a Ty nie wiesz nic, jesteś głupcem.
Jestem przede wszystkim człowiekiem.
To taka nobilitacja?
Nie, ale jako człowiek mam prawo do pomyłek i błądzenia. Errare humanum est.
Długo będziesz błądzić?
Zobaczymy... Póki co stoję w miejscu.
Odpowiada Ci taka stagnacja?
Nie.
Dlaczego?
Przestaję szanować siebie. Z powodu niezdecydowania właśnie.
Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji.
Wiem.
Zatem dlaczego nie zaczniesz działać?
Czekam.
Na co? Jeśli można wiedzieć...
Na cud.
Cuda się nie zdarzają.
Kim Ty jesteś naiwna kobieto?
Idealistką.
Pieprzeni idealiści...
Pieprzeni idealiści? Ja zawsze uważałem siebie samego za idealiste i wiesz co? Nawet mi z tym dobrze.
Dodaj komentarz